wtorek, 5 listopada 2013

Poniedziałek w Ameryce #7

Spóźniony poniedziałek, za co przepraszam, ale technologia wyżej ode mnie stoi na drabinie ewolucyjnej. Niestety, od prawie 24h WALCZĘ z wgraniem na YT filmiku z odpowiedziami na Wasze pytania. Laptop szumi przeokropnie, jak tylko skończę to dam mu 12h wytchnienia, albo cały tydzień, jeśli wytrzymam bez dotykania go tak długi czas.
Dzisiaj mamy dzień off, ponieważ odbywają się wybory do samorządów, juhu! Zamiast się wyspać, do godziny 2 łudziłam się, że może filmik w końcu się wgra. W planach na dziś jest:
  • upiec najlepsze brownies świata, nie z półproduktów a samemu,
  • pouczyć się niemieckiego.
Wracając do vloga na YT, polecam zrobić sobie herbatę, wziąć jakieś ciasteczko, bądź inną przekąskę, bo czeka Was coś dłuższego niż reklamy na polsacie. Swoją drogą, pamiętacie dowcip "w trakcie reklam na polsacie jestem w stanie pojechać na stacje benzynową oddaloną o kilkadziesiąt km w innym województwie"? W każdym bądź razie, mam nadzieję, że Wam się spodoba. Jeśli macie do mnie inne pytania to już wiecie gdzie pytać.
Zostawiam Was z vlogiem, pozdrawiam serdecznie i zabieram się do pieczenia!
Jak tylko filmik się zbuforuje, to tutaj pojawi się miniatura.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz