środa, 21 sierpnia 2013

Świat w dwóch kolorowych walizkach

ZACZYNAMY SIĘ PAKOWAĆ- dzień drugi!
Większość rzeczy jest już gotowa, czeka na przydzielenie im miejscówek w walizce. Nie pakuję się na wyrost, zdecydowałam, że biorę z Polski ubrania podstawowe a resztę będę kupować na miejscu. Dużo miejsca zajmą prezenty dla host rodziny i Phuong (mojej host siostry). Moi przyjaciele nie wybaczyliby mi chyba, gdybym zapomniala o prezentach od nich. Mam szczególny sentyment do pisanych odręcznie listów, być może jestem zbyt ckliwa, ale na szczęście te pamiatki nie ważą za dużo i można je zabrać wszędzie.
Mój pokój wygląda jak pobojowisko, czas wziac się za sprzątanie!

1 komentarz:

  1. Oh, już za niedługo zawitasz w USA! Powodzenia podczas lotu i daj znać jak dolecisz i koniecznie musisz napisać coś o hsiostrze! ;))

    OdpowiedzUsuń